Baner - Polisa cyber, czyli jak ochronić się przed ryzykiem związanym z cyberatakami Baner - Polisa cyber, czyli jak ochronić się przed ryzykiem związanym z cyberatakami

Polisa cyber, czyli jak ochronić się przed ryzykiem związanym z cyberatakami

Minął rok od wybuchu wojny na Ukrainie. Rok, który zmienił wiele, w tym nasze postrzeganie cyberbezpieczeństwa. Świat usłyszał o cyberatakach za sprawą Anonymous, które wypowiedziało cyberwojnę Rosji. Jednak cyberataki nie stały się dla nas nowością wraz z nagłośnieniem działalności Anonymous, a jedynie pokazały rozmiar zagrożenia oraz możliwości hackerów.

Atak hackerski może spotkać każdego, nie trzeba być politykiem czy znienawidzoną organizacją by stać się ofiarą cyberataku. Za najpopularniejszymi atakami hackerskimi wcale nie stoją ludzie. Wiele ataków wykonywanych jest przez zautomatyzowane programy komputerowe, takie jak boty i oprogramowanie złośliwe (malware), które mogą atakować masowo i bez celu określonej ofiary, w konsekwencji narażone nie są tylko duże firmy, ale także małe i średnie przedsiębiorstwa.

Znaczenie bezpieczeństwa w zakresie cybernetyki

Wraz z rozwojem technologii i popularności działalności online, bezpieczeństwo w zakresie cybernetyki stało się niezwykle ważne dla polskich przedsiębiorstw. Muszą one zagwarantować bezpieczeństwo swoim klientom w kwestii przechowywania informacji i danych osobowych, a także w zakresie realizacji transakcji online. W celu zapewnienia bezpieczeństwa cybernetycznego firmy wdrażają tzw. politykę bezpieczeństwa, która określa procedury związane z cyberbezpieczeństwem. Same procedury jednak są niewystarczające, ważną kwestią są regularne szkolenia pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa, aby byli świadomi zagrożeń i potrafili zabezpieczyć się przed atakami. Bezpieczeństwo w świecie cyfrowym wymaga ciągłej edukacji i zwiększenia świadomości użytkowników. Ponieważ zagrożenia związane z cyberprzestępczością są coraz bardziej zaawansowane i złożone, a cyberprzestępcy wykorzystują coraz bardziej nowoczesne metody i techniki, aby osiągnąć swoje cele.

W ramach edukacji w zakresie cyberbezpieczeństwa, użytkownicy powinni uczyć się, jak chronić swoje urządzenia, jakie zachowania online są ryzykowne i jak rozpoznawać podejrzane sytuacje. Powinni także wiedzieć, jakie są najczęstsze zagrożenia, takie jak phishing, malware, ransomware, ataki DDoS itp. Oprócz tego, firmy powinny szkolić swoich pracowników w zakresie bezpieczeństwa w środowisku pracy, na przykład w zakresie zarządzania hasłami, identyfikacji i autoryzacji użytkowników, zarządzania urządzeniami, bezpiecznego korzystania z e-maili, a także w zakresie reagowania na incydenty bezpieczeństwa. Wszyscy użytkownicy powinni mieć na uwadze, że bezpieczeństwo w świecie cyfrowym jest procesem ciągłym i wymaga uważności i świadomości ze strony wszystkich osób korzystających z sieci.

W lutym br. ukazał się raport KPMG „Barometr cyberbezpieczeństwa” z wynikami badań na temat bieżących trendów oraz podejścia polskich przedsiębiorstw do kwestii ochrony przed cyberprzestępczością. Badaniu poddano 100 polskich firm, reprezentowanych przez osoby odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa informacji. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami aż 1/3 firm zaobserwowała wzrost intensywności cyberataków na swoje systemy. I chociaż istnieją setki różnych rodzajów cyberataków, najpopularniejszy był atak ransomware. Do ataku ransomware hackerzy używają złośliwego oprogramowania, które szyfruje dane znajdujące się na dysku lub blokuje system. W zamian za odblokowanie systemu należy zapłacić okup. Na szczęście wszystkie badane firmy zdołały poradzić sobie z nim bez płacenia okupu.

Dedykowane produkty ubezpieczeniowe

Naprzeciw cyberbezpieczeństwu wychodzą zakłady ubezpieczeń z dedykowanymi produktami ubezpieczeniowymi. Polisa cyber to rodzaj ubezpieczenia, które chroni przed ryzykiem związanym z cyberatakami i innymi incydentami związanymi z bezpieczeństwem cybernetycznym. Polisa ta może obejmować ochronę przed różnymi rodzajami szkód, w tym kosztami związanymi z naprawą uszkodzeń systemów informatycznych, odzyskiwaniem danych, a także kosztami związanymi z utratą prywatnych lub poufnych informacji klientów. Polisa cyber może również obejmować ochronę przed odpowiedzialnością prawną wynikającą z naruszenia danych osobowych lub przepisów o ochronie prywatności, a także kosztami związanymi z prowadzeniem działań na rzecz odbudowy reputacji i zaufania klientów.

Polisa cyber nie jest jednak dla każdego. Na rynku ubezpieczeń produkt ten nie jest oferowany przez wszystkich ubezpieczycieli, spośród których część w ostatnim czasie zaostrza wymagania co do zabezpieczeń. Z pomocą przychodzi broker, który poszukując ochrony cyber dla swoich klientów niejednokrotnie spotyka się z brakiem elementarnych zabezpieczeń lub wiedzy na ich temat. Brokerzy ubezpieczeniowi pomagają klientom w zrozumieniu złożonych zagadnień związanych z cyberbezpieczeństwem i ubezpieczeniami, takich jak poziomy ochrony, klauzule wyłączenia, weryfikacja warunków ubezpieczenia, a także w wyborze odpowiedniego ubezpieczenia, które najlepiej odpowiada ich potrzebom. Uświadomienie słabości zabezpieczeń jest często wynikiem przeprowadzonej analizy brokera. Niestety poziom świadomości wśród wielu firm nie jest jeszcze na tyle wysoki by z wielkim zapałem inwestowały one w zminimalizowanie ryzyka w swojej organizacji.

Z wyników badania dowiadujemy się, że główną przyczyną jest brak wystarczających budżetów (57%), a także trudności w zatrudnieniu i utrzymaniu wykwalikowanych pracowników (47%). Jednym z rodzajów radzenia sobie z wymienionymi problemami jest outsourcing funkcji i procesów bezpieczeństwa. Na koniec 2022 roku 81% badanych firm powierzyło kwestie bezpieczeństwa danych organizacji zewnętrznym dostawcom. Aż 53% firm oczekiwało wsparcia w reakcji na cyberataki od zewnętrznych podmiotów. Tego typu usługa nie jest tania, dlatego rozwiązaniem jest polisa ubezpieczenia cyber, która swoim zakresem obejmuje pomoc w razie cyberataku. Ograniczona ilość firm informatycznych zajmujących się wsparciem po incydencie hackerskim, przyczynia się do popularności cybezrubezpieczeń. Zakłady ubezpieczeń w razie cyberataku zapewniają profesjonalne wsparcie poszkodowanego. Jednak z wyników badania KPMG wynika, że jedynie 24% ankietowanych przedsiębiorstw posiadało polisę ubezpieczeniową od skutków cyber, a aż 42% miało podpisaną umowę z zewnętrznymi firmami na wypadek konieczności wsparcia przy ewentualnych cyberatakach.

artykuł opublikowany w Gazecie Finansowej z 3-9 marca 2023BIZNES RAPORT – BROKER UBEZPIECZENIOWY ROKU 2022

dr Angelika Kuligowska

broker ubezpieczeniowy w Inter-Broker sp. z o.o.

POWRÓT
Baner - Co dalej z gwarancją zwrotu zaliczki? Baner - Co dalej z gwarancją zwrotu zaliczki?

Co dalej z gwarancją zwrotu zaliczki?

Z zaliczką mamy do czynienia, gdy inwestor przekazuje wcześniej wykonawcy część należności na poczet wynagrodzenia za wykonaną pracę lub usługę. Sytuacja jest coraz powszechniejsza, ponieważ wraz z wejściem w życie nowej ustawy Prawo Zamówień Publicznych, w przypadku umów zawieranych na okres dłuższy niż 12 miesięcy, zamawiający powinien zapłacić wykonawcy wynagrodzenie w częściach, po wykonaniu części umowy, lub udzielać zaliczek na poczet wykonania zamówienia. W tym momencie pojawia się problem – podmiot, dla którego ma być świadczona usługa, ze względu na ochronę swojego interesu może zażądać od zleceniobiorcy zabezpieczenia zwrotu tejże zaliczki. W kontekście przetargów, które podlegają przepisom ustawy, kwestia formy wnoszonego zabezpieczenia zaliczki została określona w art. 442 ust. 3 pkt 1-7 Prawa zamówień publicznych. Wśród zaproponowanych przez ustawodawcę możliwości pojawia się m.in. gwarancja ubezpieczeniowa.

Zabezpieczenie zwrotu zaliczki w formie gwarancji ubezpieczeniowej

W przypadku gwarancji ubezpieczeniowej gwarant, czyli towarzystwo ubezpieczeniowe zobowiązuje się do wypłaty sumy gwarancyjnej w sytuacji, gdy wykonawca który otrzymał zaliczkę: wykorzysta ją niezgodnie z przeznaczeniem określonym w kontrakcie, nie rozliczy jej lub nie zwróci jej w określonym terminie. Zazwyczaj wysokość zaliczki, a co za tym idzie wysokość zabezpieczenia, wynosi mniej więcej między 10% a 30% wartości kontraktu/wynagrodzenia. Standardowo, stawka za gwarancję ubezpieczeniową zwrotu zaliczki oscyluje wokół 3% sumy gwarancyjnej w skali roku. Zabezpieczenie zwrotu zaliczki w formie gwarancji ubezpieczeniowej jest więc dla wykonawcy kontraktu często bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem.

Gwarancji jak na lekarstwo

Niestety, od dłuższego czasu obserwujemy zaostrzenie polityki względem przyznawanych limitów gwarancyjnych. Jest to oczywiście echo wydarzeń, jakie miały miejsce w ostatnich latach, a które składają się na galopującą inflację i związany z nią wzrost cen. Szczególnie niechciane stały się gwarancje zwrotu zaliczki. W tej sytuacji ubezpieczyciele niechętnie wychodzą z propozycją gwarancji w ramach weksli in-blanco – tak, jak to miało miejsce dawniej. Okazuje się, że oczekują dodatkowego zabezpieczenia. Niewiele przedsiębiorstw dysponuje jednak jeszcze nieobciążoną nieruchomością, a to najczęściej interesuje potencjalnego Gwaranta. Na problem składa się dodatkowo fakt, że większość ubezpieczycieli nie chce zabezpieczać podwójnie tej samej inwestycji, więc jeśli otrzymaliśmy już od danego towarzystwa gwarancję należytego wykonania kontraktu, nie oczekujmy, że zostanie nam jednocześnie udzielona gwarancja zwrotu zaliczki (m.in. PZU, InterRisk). Część towarzystw stawia na współpracę jedynie z wieloletnimi Klientami, gdy inne w ogóle wstrzymują się z udzielaniem tego rodzaju gwarancji (np. TUZ TUW).

Wszystko można ubezpieczyć

Broker, który próbuje pośredniczyć w zawarciu gwarancji zwrotu zaliczki, po pocałowaniu wszystkich klamek, rozkłada wreszcie ręce przed rozczarowanym klientem. Skoro na rynku jest zainteresowanie produktem, może warto pomyśleć co zrobić, żeby był bardziej opłacalny i bezpieczny dla towarzystwa ubezpieczeniowego. W końcu, wszystko można ubezpieczyć, pytanie: za ile?

artykuł opublikowany w tygodniku Gazeta Ubezpieczeniowa nr 04/2023 (1230)

Marta Świderska

specjalistka ds. ubezpieczeń finansowych
broker ubezpieczeniowy

POWRÓT
Baner - Prawidłowe ustalenie sumy ubezpieczenia budynku wyzwaniem dla przedsiębiorców Baner - Prawidłowe ustalenie sumy ubezpieczenia budynku wyzwaniem dla przedsiębiorców

Prawidłowe ustalenie sumy ubezpieczenia budynku wyzwaniem dla przedsiębiorców

Ubezpieczenie mienia, w tym posiadanych nieruchomości, należy do podstawowych rodzajów ubezpieczeń zawieranych przez klientów korporacyjnych. Oprócz zakresu ubezpieczenia istotny wpływ na posiadany poziom ochrony ma to, w jaki sposób ustalona została suma ubezpieczenia nieruchomości przyjętej do ubezpieczenia oraz jaki rodzaj wartości ma zastosowanie w polisie.

Wysoki poziom inflacji, w tym znaczny wzrost cen materiałów budowlanych, a także wzrost kosztów usług budowlanych spowodowały, że w ciągu ostatniego roku znacznie wzrosły koszty odbudowy obiektów, a tym samym ich wartości odtworzeniowe. W związku z tym w najbliższych miesiącach jednym z wyzwań dla rynku ubezpieczeniowego, w tym klientów korporacyjnych, będzie prawidłowe ustalenie sum ubezpieczenia nieruchomości.

Suma ubezpieczenia, suma odszkodowania

Górna granica odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, czyli maksymalna kwota odszkodowania, jaką możemy otrzymać w przypadku wystąpienia szkody objętej ochroną, oznacza sumę ubezpieczenia. To, na jaki rodzaj sumy została ubezpieczona dana nieruchomość, ma bardzo duże znaczenie w kontekście ustalenia wysokości należnego odszkodowania.

W przypadku ubezpieczeń nieruchomości funkcjonują następujące rodzaje sum ubezpieczenia:

  • wartość odtworzeniowa (nowa) – wartość odpowiadająca kosztom zakupu, remontu/naprawy, odbudowy lub wytworzenia: budynku lub budowli w tym samym miejscu, z uwzględnieniem dotychczasowych wymiarów, materiałów, technologii, konstrukcji i standardu wykończenia, maszyn, urządzeń i wyposażenia tego samego rodzaju, typu oraz o tych samych parametrach, łącznie z kosztami transportu i montażu;
  • wartość ewidencyjna brutto – wartość, która zgodnie z ustawą o rachunkowości odpowiada wartości początkowej mienia;
  • wartość rzeczywista – wartość odtworzeniowa (nowa), pomniejszona o faktyczne zużycie, bez uwzględnienia prowizji lub marży;
  • wartość ewidencyjna netto – wartość mienia wynikająca z ewidencji księgowej, po potrąceniu odpisów amortyzacyjnych (umorzeniowych).

Zdecydowanie najkorzystniejszym rozwiązaniem, dającym realną szansę na pełną odbudowę budynku po szkodzie całkowitej, jest ubezpieczenie na wartość odtworzeniową (nową). Zastosowanie innego rodzaju wartości w większości przypadków nie gwarantuje otrzymania odszkodowania wystarczającego na pokrycie kosztów odbudowy obiektu do stanu sprzed szkody (wyjątek mogą stanowić obiekty nowe – w takich przypadkach wartość ewidencyjna brutto może odpowiadać wartości odtworzeniowej).

Dlatego też przed zawarciem umowy ubezpieczenia każdy klient powinien sobie odpowiedzieć na pytanie: Czy przyjęta wartość do ubezpieczenia rzeczywiście pozwoli na odtworzenie obiektu do stanu sprzed szkody?

To pytanie jest zasadne zwłaszcza w obecnych czasach, gdy tylko w okresie od II półrocza 2021 r. do II półrocza 2022 r. wartości odtworzenia niektórych obiektów wzrosły o blisko 30% (oszacowano na podstawie wskaźników cen katalogu SEKOCENBUD).

W związku z tym w kolejnym okresie ubezpieczenia konieczna jest aktualizacja wartości nieruchomości. W przypadku braku takiej aktualizacji w zależności od posiadanego zakresu ochrony oraz klauzul dodatkowych ubezpieczeni mogą być narażeni na negatywne konsekwencje w postaci np. proporcjonalnego obniżenia wysokości wypłaconego odszkodowania (zastosowanie tzw. zasady proporcji).

Rola brokera ubezpieczeniowego

Zdarza się, że dla niektórych obiektów klienci posiadają operat szacunkowy wykonany przez rzeczoznawcę majątkowego (np. na potrzeby zabezpieczenia kredytu/pożyczki) i na wartość z operatu ubezpieczają później nieruchomości. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że zazwyczaj w takim operacie nieruchomość jest wyceniona według wartości rynkowej, a nie ubezpieczeniowej wartości odtworzeniowej.

Wartość rynkowa nieruchomości oznacza szacunkową kwotę, jaką w dniu wyceny można uzyskać za nieruchomość w transakcji sprzedaży zawieranej na warunkach rynkowych pomiędzy kupującym a sprzedającym, którzy mają stanowczy zamiar zawarcia umowy, działają z rozeznaniem i postępują rozważnie oraz nie znajdują się w sytuacji przymusowej.

Z powyższego wynika, że jest istotna różnica pomiędzy wyceną budynku w wartości odtworzeniowej (nowej) a wartością rynkową danej nieruchomości. Ceny rynkowe nieruchomości w różnych okresach mogą być zupełnie inne. W wartości rynkowej nie są uwzględnione m.in. koszty inwestycji dodatkowych (np. koszty opracowania dokumentacji projektowej, koszty nadzoru inwestorskiego, koszty dokumentacji geodezyjnej, koszty odbiorów technicznych), które obejmuje wartość odtworzeniowa. Z tego względu przyjmowanie do ubezpieczenia wartości rynkowej nieruchomości jest ryzykowne, ponieważ w przypadku powstania szkody otrzymane odszkodowanie może znacznie odbiegać od realnych kosztów odbudowy budynku.

Tutaj kluczowa staje się rola brokera ubezpieczeniowego. To on, mając aktualną wiedzę na temat rynku ubezpieczeniowego i sytuacji gospodarczej, jest w stanie uświadomić klienta, że sumy ubezpieczenia obiektów z aktualnych polis mogą być nieadekwatne do bieżących wartości odtworzeniowych obiektów. Pomagając w oszacowaniu wartości odtworzeniowej obiektu do celów ubezpieczeniowych, powinien zatem przedstawić propozycje korekt wartości obiektów na kolejny okres ubezpieczenia.

Sposób oszacowania wartości odtworzeniowej

Jednym ze sposobów ustalenia wartości obiektów budowlanych do celów ubezpieczeniowych jest zastosowanie metody kosztów odtworzenia, za pomocą której określa się koszty odtworzenia obiektu budowlanego przy użyciu tej samej technologii i materiałów, które wykorzystano do wzniesienia lub powstania tych obiektów.

W metodzie tej możemy wyróżnić następujące techniki wyceny obiektów:

  • wskaźnikową;
  • szczegółową;
  • elementów scalonych.

Technika wskaźnikowa wymaga ustalenia pewnej jednostki technicznej nieruchomości jako podstawy obliczeń. Może nią być na przykład kubatura budynku, powierzchnia użytkowa lub całkowita. Następnie wartość obiektu określa się jako iloczyn ceny wskaźnikowej oraz liczby jednostek odniesienia, dla których ta cena została ustalona.

Pomocne przy wycenie obiektów tą techniką są branżowe katalogi zawierające wskaźniki cenowe dla różnych obiektów budowlanych, takie jak np.: SEKOCENBUD, INTERCENBUD, WACETOB, ORGBUD, BISTYP. Chcąc wycenić dany obiekt, należy w katalogu zidentyfikować taki, który jest podobny do nieruchomości wycenianej.

Technikę wskaźnikową można stosować tylko wtedy, gdy obiekty, których wartość jest określana, są porównywalne z obiektami, dla których znane są ceny wskaźnikowe. Jest to najszybsza technika wyceny obiektu, ze względu na małą liczbę danych potrzebnych do wyceny, ale też najmniej dokładna.

Technika szczegółowa polega na bardzo dokładnej inwentaryzacji i obmiarze istniejącego obiektu oraz szczegółowym wyliczeniu koniecznych nakładów niezbędnych do realizacji oszacowywanego obiektu /kosztorys – KNR/.

Technika szczegółowa ze względu na wysoki stopień skomplikowania oraz dużą liczbę danych wejściowych potrzebnych do przeprowadzenia obliczeń jest bardzo kosztowna oraz czasochłonna.

Technika elementów scalonych polega zaś na przemnożeniu cen jednostkowych scalonych elementów robót przez liczbę tych robót. Technika elementów scalonych wykorzystuje możliwość pewnego powiązania ze sobą różnych elementów nieruchomości. Do wyceny wykorzystuje się tu (podobnie jak w przypadku techniki szczegółowej) specjalistyczne katalogi ze wskaźnikami cen.

Mimo stosowanych uproszczeń technika elementów scalonych również wymaga dogłębnej analizy dokumentów technicznych nieruchomości wycenianej i dokonania jej inwentaryzacji.

Biorąc pod uwagę specyfikę branży ubezpieczeniowej oraz to, jakie dane o posiadanych obiektach klienci zazwyczaj przekazują przed zawarciem umowy, uzasadnione wydaje się stosowanie przez brokerów techniki wskaźnikowej. 

artykuł opublikowany w tygodniku Gazeta Ubezpieczeniowa nr 49/2022 (1224)

Michał Kruszyński

Michał Kruszyński

dyrektor Biura Obsługi Klientów Strategicznych
w Inter-Broker sp. z o.o.

broker ubezpieczeniowy

POWRÓT
Baner - Uniknąć braku środków na prowadzenie działalności rolniczej, czyli co daje ubezpieczenie w rolnictwie? Baner - Uniknąć braku środków na prowadzenie działalności rolniczej, czyli co daje ubezpieczenie w rolnictwie?

Uniknąć braku środków na prowadzenie działalności rolniczej, czyli co daje ubezpieczenie w rolnictwie?

W okresie pogłębiających się problemów gospodarczych oraz wzrostu kosztów prowadzenia działalności wynikających między innymi z wysokiej inflacji, wielu przedsiębiorców – firm, ale i osób fizycznych – jest zmuszonych do podjęcia często radykalnych kroków mających na celu poszukiwanie oszczędności i ograniczenie wydatków.

Sektor rolniczy tak samo zmaga się z dużymi problemami i skokowym wzrostem kosztów, ze szczególnym uwzględnieniem nakładów ponoszonych na produkcję rolną. Z racji właśnie czynników finansowych mogą pojawiać się wątpliwości co do słuszności wydatkowania funduszy na cele ubezpieczeniowe. Warto zatem zastanowić się nad pytaniem, jak uniknąć braku środków na prowadzenie działalności rolniczej w przypadku wystąpienia szkody oraz co w obecnej rzeczywistości gospodarczej dają ubezpieczenia w rolnictwie.

WIELE MOŻLIWOŚCI

Rynek ubezpieczeń oferuje dostęp do wielu rozwiązań ubezpieczeniowych ukierunkowanych na działalność rolniczą, które w praktyce mogą być właściwie dowolnie dostosowane do potrzeb i możliwości finansowych rolników. Wbrew panującym jeszcze do niedawna przekonaniom, że ubezpieczenia w rolnictwie to przede wszystkim obowiązkowe ubezpieczenie budynków, OC rolnika i ewentualnie ubezpieczenie upraw – faktyczne możliwości ubezpieczeniowe dla rolnictwa są zdecydowanie szersze. Oczywiście podstawą w przypadku rolników indywidualnych są ubezpieczenia obowiązkowe, ale zarówno dla nich, jak i przedsiębiorstw rolniczych (w tym spółek kapitałowych, spółdzielni i kombinatów) dostępne są równocześnie ubezpieczenia dobrowolne, a także dotowane z budżetu Państwa.

OGRANICZYĆ RYZYKO

Posiadanie odpowiedniego ubezpieczenia w odniesieniu do faktycznych potrzeb, w przypadku wystąpienia szkody, ogranicza ryzyko braku środków finansowych na dalsze prowadzenie działalności rolniczej. Jest to ważne szczególnie w dzisiejszych realiach, kiedy straty mogą się okazać bardzo dotkliwe z punktu widzenia kosztów odtworzenia składników majątku do stanu sprzed szkody czy utraty dochodów, które zostałyby osiągnięte, gdyby szkoda nie wystąpiła. W tym miejscu należy też zwrócić uwagę, że realność ochrony ubezpieczeniowej nie wynika wyłącznie z samego faktu posiadania polisy, ale z prawidłowego doboru rozwiązań ubezpieczeniowych w odniesieniu do potrzeb i zakresu prowadzonej działalności. Dla rolników indywidualnych są to nie tylko ubezpieczenia obowiązkowe, które rzecz jasna zabezpieczają ich na ewentualność wystąpienia szkody objętej tym rodzajem polisy, jednak w rzeczywistości taka ochrona jest bardzo ograniczona (z wyjątkiem sum gwarancyjnych w ubezpieczeniu OC rolnika, które są tożsame z wysokością sum gwarancyjnych w ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych). Realność ochrony ubezpieczeniowej wiąże się w przypadku rolników indywidualnych z odpowiednim doborem ubezpieczeń dobrowolnych i dotowanych. Przykładem jest obowiązkowe ubezpieczenie budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego, które de facto zabezpiecza tylko szkody w samych budynkach, pomijając znajdujące się w nich mienie – są to zwierzęta, maszyny i urządzenia specjalistyczne, czy zbiory upraw, których wartość niejednokrotnie osiąga a nawet przewyższa wycenę samych budynków. Podobna sytuacja ma miejsce w przedsiębiorstwach rolniczych (nieobjętych ubezpieczeniem obowiązkowym), gdzie także należy ocenić potrzeby oraz dostosować do nich właściwe produkty ubezpieczeniowe w ramach polis dobrowolnych. Wymagane jest ponadto skierowanie większej uwagi na zastosowane rozwiązania ubezpieczeniowe dla tych obszarów działalności, które są kluczowe dla jej prowadzenia, jak i zabezpieczenie na ewentualność wystąpienia roszczeń (tu pojawia się odpowiednio dostosowane ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej).

DODATKOWE UBEZPIECZENIA

Obok ubezpieczeń obowiązkowych i dobrowolnych, funkcjonują ubezpieczenia dotowane z budżetu Państwa, które są dostępne zarówno dla rolników indywidualnych, jak i przedsiębiorstw rolniczych. W tym kontekście pojawia się ubezpieczenie upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Dla upraw, dopłatą do składek objęte są najistotniejsze ryzyka mogące uszkodzić lub całkowicie zniszczyć uprawę i wygenerować straty w wysokości nawet pełnej wartości plonu głównego (przy czym ważne jest też ryzyko ognia, które nie jest objęte dopłatą do składek, ale zapewnia pokrycie szkód powstałych na skutek pożaru, co jest najbardziej możliwe krótko przed zbiorami lub w ich trakcie). Z kolei dla ubezpieczenia zwierząt, ochroną objęte jest kilka zdarzeń losowych (w tym przypadku też ważne jest rozszerzenie polisy o ryzyka, które nie są objęte ubezpieczeniem dotowanym – w tym co najmniej pożar oraz działanie dymu i sadzy).

W procesie zapewnienia realności ochrony ubezpieczeniowej kluczową rolę pełni również broker ubezpieczeniowy, którego zadaniem jest między innymi właściwe zbadanie potrzeb i wymagań osoby poszukującej ochrony ubezpieczeniowej (rolnika czy firmy) i takie skonstruowanie programu ubezpieczeniowego, aby zapewnione było pełne pokrycie szkód i strat powstałych na skutek urzeczywistnienia się ubezpieczanych zdarzeń. 

POZORNA OSZCZĘDNOŚĆ

Rozważając zasadność ponoszenia kosztów na cele ubezpieczeniowe, warto zwrócić uwagę na samą istotę ubezpieczeń, którą jest przede wszystkim przeniesienie na ubezpieczyciela ryzyka mogącego wystąpić w toku prowadzenia działalności. Takie rozwiązanie powoduje brak konieczności angażowania własnych środków producenta rolnego na pokrycie następstw zdarzeń objętych polisą. To właśnie zależność pomiędzy składką poniesioną na zakup polisy, a otrzymane w zamian ubezpieczenie, jest swego rodzaju zabezpieczeniem dla uniknięcia braku środków na prowadzenie działalności rolniczej w przypadku wystąpienia szkody oraz zapewnieniem ciągłości jej dalszego kontynuowania. Prawdopodobieństwo, że rolnik czy przedsiębiorstwo doświadczy trudności finansowych, po wystąpieniu szkody bez pokrycia ubezpieczeniowego, jest z całą pewnością zdecydowanie większe w obecnych okolicznościach gospodarczych, niż jeszcze miało to miejsce chociażby rok czy dwa lata temu, a wpływ na to ma zwłaszcza niestabilność cen oraz utrzymujący się wzrost kosztów. Z punktu widzenia świadomości i odpowiedzialności w prowadzeniu działalności ogółem, jak i rolniczej – ubezpieczenia są wydatkiem koniecznym dającym poczucie bezpieczeństwa, a rozważania dotyczące rezygnacji z ich zakupu – pozorną oszczędnością. Jednak, w sytuacji gdy środki na zakup polisy są ograniczone, w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć te interesy i obszary działalności rolniczej, które są kluczowe dla jej funkcjonowania.

artykuł opublikowany w Gazecie Finansowej – tygodnik nr 47/2022

Łukasz Reszczyński

Łukasz Reszczyński

broker ubezpieczeniowy w Inter-Broker sp. z o.o.

POWRÓT
Baner - Certyfikat ISO 9001:2015 Baner - Certyfikat ISO 9001:2015

Certyfikat ISO 9001:2015

Certyfikat ISO 9001:2015

POWRÓT
Baner - Tomasz Dziedzianowicz Baner - Tomasz Dziedzianowicz

Tomasz Dziedzianowicz

POWRÓT